Kiedy rodzice zgłaszali się do mojej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej na konsultacje, przeprowadzałam wnikliwy wywiad, aby lepiej zrozumieć problem i dojść do jego źródła. Jednym z pytań, które zadawałam rodzicom jest to, jak przebiegała… ciąża.
W momencie, gdy rodzice słyszeli to pytanie, nierzadko odpowiadali z zaskoczeniem: “Pani Mariolu, ale jakie to ma znaczenie? Przecież problemem jest to, że Antek nie może usiedzieć w miejscu, cały czas biega i nie może się skupić … Co ciąża ma tu do rzeczy?” Wbrew pozorom – bardzo dużo. Przebieg ciąży ma kolosalne znaczenie dla zdrowia, rozwoju, a także zachowania malucha – nawet już po urodzeniu. I zależy on w dużej mierze od Ciebie, droga Mamo. W tym artykule dowiesz się, na co zwrócić uwagę, aby Twoja ciąża przebiegała jak najlepiej dla zdrowia i rozwoju Twojego maluszka.
Czy na pewno możesz wszystko zaplanować?
Wiele kobiet w ciąży stara się skrupulatnie zaplanować każdy miesiąc, poród i czas po porodzie – poród tylko naturalny, albo tylko cesarka, a po porodzie od razu karmienie piersią albo od razu tylko mleko z butelki. To są marzenia i plany, które często życie weryfikuje.
Możliwe, że Ty też tak masz. Wizja porodu może być stresująca, szczególnie, jeśli to Twoja pierwsza ciąża. Dlatego snujesz plany i chcesz wiedzieć, na co się przygotować. Doskonale Cię rozumiem. Z jednej strony myśl, że masz wszystko zaplanowane i pod kontrolą, pozwala się chociaż po części z tego stresu uwolnić.
Jednak z drugiej strony… Co, jeśli scenariusz, na który się przygotowałaś, nie będzie miał miejsca w realnym życiu? Co, jeśli maluszek zdecyduje, że przyjdzie na świat troszkę wcześniej, niż tego oczekujesz? Albo co, jeśli pomimo Twoich chęci, nie będziesz mogła urodzić naturalnie, bo takie będą wskazania i tak zadecyduje lekarz?
Zastanów się, czy to nie wywoła jeszcze większego stresu? Sam fakt, że sprawy nie poszły po Twojej myśli i trzeba będzie zrobić coś, czego nie brałaś nawet pod uwagę? Z doświadczenia wiem, że tak może się stać.
Otwórz się na wszystkie opcje
Dlatego chcę Ci dać cenną radę – otwórz się na wszystkie opcje. Przyjmij do siebie, że nie na wszystko masz wpływ. I to jest okej. Daj temu akceptację. Zdejmij z siebie tę presję, że musi być tak, jak sobie zaplanowałaś. Dzięki temu i Ty i Twój maluszek unikniecie niepotrzebnego stresu. Nie martw się rzeczami, na które nie masz wpływu. Jakkolwiek by nie było – każdy scenariusz będzie okej.
No dobrze, na kwestie opisane powyżej, możesz nie mieć wpływu. Ale jest szereg innych kwestii, na które wpływ masz, aby zadbać o rozwój dziecka w ciąży. I co więcej, wiele od nich zależy. I to o nich opowiem Ci w dalszej części artykułu.
Kiedy zaczyna rozwijać się mózg dziecka?
Mózg to najważniejszy organ w ciele maluszka. Badania pokazują, że to najlepiej odżywiony organ w jego ciele – do 3. miesiąca ciąży jego rozwój pochłania aż 70% energii, która dochodzi do łożyska matki dzięki pożywieniu. Całkiem sporo, prawda? No cóż, nic dziwnego – w trakcie ciąży powstaje 70% komórek mózgowych. Czyli spora większość – dlatego potrzebuje tyle energii do ich wytworzenia.
Oznacza to, że mózg wykonuje największą “robotę” jeszcze zanim dziecko przyjdzie na świat. Dlatego to ważne, abyś w trakcie ciąży jak najlepiej wspierała go w czasie tej ważnej pracy – zaważy ona na dalszym rozwoju maleństwa (nawet po urodzeniu). Za chwilę powiem Ci, od czego warto zacząć.
Jednak, abyś mogła to lepiej zrozumieć, najpierw przypomnę Ci o istnieniu i roli synaps.
Synapsy - czym są i za co odpowiadają?
W momencie, kiedy maluszek przychodzi na świat, jego mózg będzie składał się z około 100 miliardów komórek nerwowych – neuronów. A każdy z tych neuronów będzie wytwarzał tysiące malutkich odgałęzień. Neurony będą komunikowały się między sobą za pośrednictwem synaps. To jest swojego rodzaju “okablowanie” mózgu, które jest fundamentem do kolejnych kroków w rozwoju dziecka. Tworzy się ono w czasie ciąży, a także w pierwszych latach życia dziecka.
Jeśli już mnie znasz, to wiesz, że powtarzam od zawsze – im więcej neuronów i synaps, tym większy potencjał mózgu malucha – łatwiejsza nauka pisania, czytania, inteligencja i wiele, wiele więcej. A więc warto dołożyć starań, aby mózg naszego maluszka naprodukował ich jak najwięcej. W jaki sposób możesz to zrobić? Między innymi poprzez… Ruch!
Jednak często spotykam się z tym, że zdania w tym temacie są podzielone. Ćwiczyć w ciąży czy dać sobie spokój? Jak to w końcu jest? Dowiesz się już za moment.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Czy można ćwiczyć w ciąży?
“Oszczędzaj się!”, “Teraz to musisz leżeć.” , “Że co? Fitnessów Ci się teraz zachciało? Siedź na tyłku, w ciąży jesteś!” – jak myślisz, ile kobiet słyszy podobne rady, kiedy są w ciąży i chcą się trochę poruszać, wybrać się na fitness dla mam albo po prostu “pomachać nogą” w domu?
Z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowanie za dużo. Wiele przyszłych mam rezygnuje z aktywności fizycznej bez niczyjej namowy – z obawy o zdrowie dziecka. Jednak czy te obawy są słuszne?
Absolutnie nie. Nie mówimy tu o dźwiganiu ogromnych ciężarów na siłowni. Ale spacery, lekkie ćwiczenia, fitness dla kobiet w ciąży są jak najbardziej wskazane. Tylko, jeśli lekarz nie zalecił inaczej.
Amerykańskie Towarzystwo Położników i Ginekologów zaleca, aby kobiety w ciąży ćwiczyły minimum 3 razy w tygodniu, po około 30 minut. Z kolei zalecenie WHO brzmią podobnie – wszystkie kobiety w ciąży (bez przeciwwskazań lekarskich) powinny wykonywać ćwiczenia aerobowe i wzmacniające mięśnie co najmniej 150 minut tygodniowo.
Regularna aktywność fizyczna w ciąży może przynieść ogrom korzyści i dla Ciebie i dla maleństwa.
No dobrze, ale… Po co? Po co wstawać z tej wygodnej kanapy? Przyszła mamo, mam dla Ciebie całkiem sporo konkretnych powodów, które Cię do tego zachęcą- aktywność fizyczna może przynieść ogrom korzyści i dla Ciebie i dla maleństwa.
Jeśli chodzi o Ciebie, będą to – poprawa kondycji, lepszy sen, lepsze samopoczucie, łatwiejsze utrzymanie prawidłowej masy ciała oraz mniejsze ryzyko cukrzycy ciążowej. Co więcej, autorzy badania z Uniwersytetu Thomasa Jeffersona w Filadelfii mówią o tym, że kobiety, które nie stroniły od aktywności fizycznej w czasie ciąży, lepiej przechodziły poród i rzadziej potrzebowały cesarskiego cięcia.
No dobrze, a jak aktywność fizyczna może wpłynąć na rozwój dziecka jeszcze w ciąży? Kiedy ćwiczysz, zmieniasz pozycje – pozycje zmienia też Twoje dziecko. Każdy ruch , stymuluje jego układ przedsionkowy. Dodatkowo, mówią o tym badania dostępne w Narodowej Bibliotece USA Narodowego Instytutu Zdrowia – „Aktywność fizyczna matek a funkcje poznawcze potomstwa” oraz „Aktywność przedsionkowa i rozwój poznawczy u dzieci”. Co więcej, dzieci kobiet, które były aktywne fizyczne mogą być sprawniejsze fizycznie oraz mieć większy iloraz inteligencji.
A więc droga, przyszła mamo – każda Twoja aktywność jest na wagę złota. Nie zapominaj włączyć jej do swojej codzienności. Ja wiem, że wizja spędzenia całego dnia przed telewizorem może wydawać się dla niektórych z Was kusząca. Jednak to tylko i aż 30 minut dziennie – spacery, pływanie, wchodzenie po schodach, siadanie i wstawanie z kanapy, kucanie, bujanie i kołysanie tworzą nowe szlaki neuronalne w mózgu dziecka.
Dlatego, oczywiście jeśli lekarz nie zalecił inaczej, nie zapominaj o ruchu!
A oprócz tego, równie ważne jest to, czym karmisz siebie i.. Mózg maluszka!
Czy warto ulegać zachciankom żywieniowym w ciąży?
Ogórki kiszone z nutellą, śledź z ptysiem , a zaraz potem szklanka mleka – zachcianki żywieniowe nie mają ograniczeń! To prawda, w czasie ciąży możesz mieć ochotę na naprawdę różne, szalone połączenia!
Jednak wiem, że niektóre przyszłe mamusie częściej niż po kiszone ogórki z nutellą sięgają po tłuste frytki, pizzę na grubym cieście z salami i po pudełko lodów. Czy to źle? To zależy.
Wiele przyszłych mam miewa ciążowe zachcianki i to jest jak najbardziej w porządku. Wiem jak to jest, w końcu sama byłam w ciąży :). Jeśli czujesz, że bardzo chcesz coś zjeść – nie dzieje się tak bez powodu. Pamiętaj tylko, że jest bardzo cienka granica pomiędzy podążaniem za swoimi zachciankami a dostarczaniem sobie i dziecku składników, których faktycznie są potrzebne.
Czy w ciąży można jeść chipsy? Musisz to wiedzieć!
Jest różnica między tym, gdy chcemy zjeść frytki i pizzę raz na miesiąc, a tym, gdy chcemy je jeść 3 razy w tygodniu
Jest różnica między 200 kcal, które pochodzą z ociekających tłuszczem frytek, a między 200 kcal pochodzącymi z garstki migdałów. Na pewno dobrze wiesz, że Twój maluszek będzie czerpał znacznie więcej wartościowych substancji odżywczych z tej drugiej opcji. Dlatego chcę zwrócić Twoją uwagę na to, żebyś uważnie dokonywała wyborów żywieniowych.
Ale czy to oznacza, że w trakcie ciąży nie możesz sobie pozwolić na frytki, pizzę i lody? Jasne, że możesz. Jednak zwracaj uwagę na to, aby tego typu jedzenie było jak najwyższej jakości i aby nie zastępowało zdrowych, zbilansowanych posiłków.
Pamiętaj, że to, co jesz w czasie ciąży, wpływa na rozwój Twojego dziecka. Nasze mózgi składają się głównie z tłuszczu. Dlatego w Twojej diecie nie powinno zabraknąć np. kwasów omega-3, które znajdziesz m.in. w rybach.
Moja rada – zanim ulegniesz żywieniowej zachciance kolejny raz w tym tygodniu, zadaj sobie pytanie – czy naprawdę potrzebuje właśnie tego? Czy tym chcę teraz nakarmić moje dziecko?
A skoro o tym mowa, to karmisz swoje maleństwo nie tylko pożywieniem. Ale też… Emocjami!
Co emocje przyszłej mamy mają do rozwoju jej dziecka?
Czy dziecko może odczuwać Twoje emocje? Naukowcy badają ten temat. Ale pamiętaj, że emocje mogą wytwarzać w naszym ciele hormony. A one z łatwością przedostają się do łożyska! Dowodzą tego badania przeprowadzone przez międzynarodową organizację Association for Psychological Science.
I teraz Twoja decyzja – jakie hormony mają się do niego przedostawać? Kortyzol – hormon stresu, czy raczej endorfiny – hormony szczęścia? No cóż, pytanie retoryczne. Chyba większość z nas, chce karmić maluszka pozytywnymi emocjami.
Ale tak, wiem. Łatwo mówić. Fakt, że jesteśmy w ciąży nie wyklucza nas przecież z codziennego życia, prawda? Spokojnie – jeśli mowa o stresie krótkotrwałym, nie masz się o co martwić. Dla dziecka szkodliwy może być stres permanentny, trudne sytuacje, które przeżywasz całą sobą. Wtedy mogą one odbić się na dziecku i jego zachowaniu po urodzeniu, podatności na stres, odporności psychicznej.
Kiedy odczuwamy stres, w naszej krwi wydziela się kortyzol, czyli hormon stresu.
To, co płynie w Twojej krwi, przedostaje się do krwioobiegu maluszka. Ciekawe, prawda? Jak mówi dr Catherine Monk, profesor psychologii medycznej :„Macica jest pierwszym domem, równie ważnym jak ten, w którym później wychowuje się dziecko, jeśli nie bardziej”.
Jak można sobie radzić ze stresem? Nie zdradzę Ci jednego, konkretnego sposobu, bo po prostu taki nie istnieje. Każda z nas jest inna i co innego ją relaksuje. Dla jednej przyszłej mamy będzie to relaks na kanapie, dla drugiej samotny spacer w ciszy. Zadbaj o to, aby każdego dnia zrobić coś, przy czym w pełni się relaksujesz.
Jak jest u Ciebie? W jaki sposób planujesz przejść swoją ciążę? Jak chcesz zadbać o zdrowie i rozwój Twojego dziecka w ciąży? Zamierzasz zmieniać coś w swojej codzienności czy raczej wolisz pozostać przy starych przyzwyczajeniach? Daj znać!
Przeczytaj także:
3 rzeczy, które powinna robić kobieta w ciąży dla siebie i dziecka
5 zabawnych mitów na temat ciąży. Musisz je poznać!
Literatura:
- Murkoff H., W oczekiwaniu na dziecko – najlepszy poradnik dla przyszłych matek i ojców, Poznań 2019.
- Sears W., Sears M., Księga ciąży – wszystko, co musisz wiedzieć o ciąży, miesiąc po miesiącu, Warszawa 2013.
- Artal R, Platt LD, Sperling M, Kammula RK, Jilek J, Nakamura R. I. Maternal cardiovascular and metabolic responses in normal pregnancy. Am J Obstet Gynecol. 1981.
- Sternfeld B, Quesenberry CP, Jr, Eskenazi B, Newman LA. Exercise during pregnancy and pregnancy outcome. Med Sci Sports Exerc. 1995.
- -Instytut Matki i Dziecka, Poradnik żywienia kobiet w ciąży, Warszawa 2014.
- Ramírez-Vélez R, Bustamante J, Czerniczyniec A, Aguilar de Plata AC, Lores-Arnaiz S (2013) Effect of Exercise Training on Enos Expression, NO Production and Oxygen Metabolism in Human Placenta. PLoS ONE 8(11): e80225. https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0080225
- Maged M. Costantine, Physiologic and pharmacokinetic changes in pregnancy (2014) https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3982119/
- Coletta JM, et al. (2010). Omega-3 fatty acids and pregnancy. pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21364848